- W czasie finałowego etapu przebiegałam obok Justyny Kowalczyk. Widziałam ją leżącą na śniegu, jakieś 600-700 metrów przed metą. Mam nadzieję, że wszystko będzie z nią w porządku - mówiła w rozmowie z WP.PL Aino Kaisa Saarinen zaraz po finale Tour de Ski 2015.