Maja Sablewska należy do grona gwiazd, które niemal zawsze cieszą się z obecności paparazzi. Nie inaczej było ostatnio pod jedną z warszawskich restauracji. Sablewska okularach, białych botkach i dżinsowych spodniach przed kostkę uśmiechała się do paparazzi i pozowała ze swoim ulubionym znakiem pokoju. Co chwilę poprawiła swój drogi dodatek do stylizacji - torebkę Chanel za 18 tysięcy złotych. Warty swojej ceny?