TVN robi ostatnio wszystko, by jesienną ramówką zdominować konkurencję. Dlatego producenci wymyślili nowy show: połączenie Randki w ciemno i Rolnik szuka żony, w którym to uczestnicy najpierw wezmą ze sobą ślub, a dopiero później spróbują się poznać. Seksuolog Monika Staruch wyjaśnia, że w pomyśle TVN-u nie ma nic strasznego.