Senator Jan Filip Libicki opowiada o tym, że spędził w szpitalu 22 dni. Przyznaje, że nie był przerażony swoją chorobą, ale bardzo bał się o swojego 81-letniego ojca, który również się zaraził. W obu przypadkach wszystko skończyło się dobrze. Polityk apeluje do wszystkich o przestrzeganie dystansu społecznego. Pierwsze objawy pojawiły się u niego pod koniec lipca: zaczęło się od wysokiej, trudnej do zbicia temperatury i kompletnej utraty siły. Senator spędził w izolacji w szpitalu łącznie 22 dni.