programy
kategorie

Setki miliardów dla Polski. Na co je wydamy?

W nowej perspektywie unijnej Polska otrzyma 76 mld euro, czyli ponad 300 mld złotych. - Pamiętajmy, że to tylko środki przeznaczone na Politykę Spójności i Fundusz Sprawiedliwej Transformacji - zwraca uwagę wiceminister funduszy i polityki regionalnej Małgorzata Jarosińska-Jedynak. Są jeszcze choćby pieniądze z Funduszu Odbudowy oraz te przeznaczone na Wspólną Politykę Rolną. Na co te pieniądze? - Wydamy je w ramach programów krajowych i 16 programów regionalnych - mówi gość programu "Money. To się liczy". Największe wsparcie otrzymają inwestycje prośrodowiskowe, biznesy innowacyjne, cyfryzacja oraz badania i rozwój. Jarosińska-Jedynak potwierdziła również, że znacznie mniej pieniędzy otrzymają Warszawa i 9 okalających ją powiatów. - To jest region lepiej rozwinięty - tłumaczy gość programu "Money. To się liczy".

Tranksrypcja:76 miliardów euro mamy do wydania w przyszłej perspektywie b...
rozwiń
zaczyna. Nie będę pytał o to, czy to dużo, czy mało, czy można było więcej, bo te dyskusję już mamy za sobą, ale pojawia
się inny temat. Na co my te pieniądze wydamy?
Musimy sobie powiedzieć, że te 76 miliardów euro, o których mówimy, są to środki tylko
i wyłącznie na politykę spójności i na fundusz sprawiedliwej transformacji. Bo pozostałe środki,
jak choćby środki na wspólną politykę rolną czy środki w ramach funduszu odbudowy, są innymi
środkami, które nie zostały uwzględnione w umowie partnerstwa, w tej umowie partnerstwa, której
konsultacje rozpoczynamy wirtualnie właśnie dzisiaj, dzisiaj na Śląsku. A na co wydamy
pieniądze? Przede wszystkim będziemy inwestować, tak jak dotychczas w ramach programów krajowych i
16 programów regionalnych. Kształty
tych programów są uwarunkowane przede wszystkim tymi przepisami rozporządzeń
unijnych, w których negocjacje jesteśmy zaangażowani. Ale na pewno musimy
pamiętać o tej konieczności przeznaczenia określonej puli pieniędzy na konkretne tematy, takie jak chociażby
zielona gospodarka czy innowacje, rozwój. Właśnie pani minister, chciałem zapytać, czy są takie branże,
które dostaną więcej i są takie, które dostaną mniej? Przede
wszystkim zgodnie z wytycznymi Komisji Europejskiej 30% tych środków
powinno być zaangażowanych w takie działania, które będą właśnie wpływać na poprawę jakości
powietrza, na poprawę środowiska, klimatu, energetyki. Więc tutaj w
ramach tego celu, czyli infrastruktury transportu, energetyki, środowiska, zdrowia i kultury, planujemy
przeznaczyć około 25 miliardów euro. I będzie to odpowiednik dzisiejszego
programu Infrastruktura i Środowisko, bo te programy, które w tej obecnej perspektywie finansowej są
realizowane, będą miały swoich odpowiedników w przyszłych programach, na
tą perspektywę 2021-2027. To również 25% środków, które
trzeba przeznaczyć na innowacje, prace badawczo-rozwojowe, cyfryzację i tutaj w swoim
odpowiedniku mamy właśnie program dotyczący badań, rozwoju, innowacyjności, wykorzystania zaawansowanych technologii, również
taką
transformację modeli biznesowych polskich przedsiębiorstw
w kierunku określanym jako przemysł 4.0. I na działania przeznaczamy 8 miliardów
euro. To również środki na rozwój cyfrowy, podnoszenie kompetencji cyfrowych, na zwiększenie
dostępności danych cyfrowych o wysokim potencjale, ale również rozwój kapitału ludzkiego, takiego
jak rynek pracy, jak zasoby ludzkie, jak edukacja, jak kwestie związane z ochroną zdrowia. Również
chcielibyśmy, aby w
tej nowej perspektywie, a w zasadzie już obecnej, od 2021 roku
kontynuować program Polski Wschodniej i teraz ten program Polski Wschodniej został również
zwiększony o region mazowiecki, bez Warszawy i dziewięciu otaczających ją
powiatów, ponieważ jest to obszar znacznie zamożniejszy niż pozostała część regionu mazowieckiego.
Ale ten obszar niczego nie dostanie?
Mówimy o Warszawie i dziewięciu powiatach? Tak jest. O ile tamtych środków będzie mniej?
Tak, tych środków będzie mniej, ponieważ Warszawa i dziewięć otaczających ją powiatów należą do
tak zwanego obszaru "lepiej rozwiniętego" i zgodnie z wyliczeniami Komisji Europejskiej na
ten obszar przypada około 150 milionów euro. Te środki będą wdrażane zarówno
z poziomu regionalnego przez marszałka województwa, jak i z poziomu programów krajowych, tu mówimy szczególnie o tych dużych
inwestycjach transportowych, cyfrowych, takich ogólnodostępnych,
które oddziałują swoim zasięgiem na cały kraj. Ale pani minister, to jest pokłosie tej debaty
o wyłączeniu Warszawie z województwa?
Musimy pamiętać o podziale statystycznym, który został dokonany, czyli
Warszawa i 9 powiatów, i obszar regionalny mazowieckiego został wydzielony statystycznie.
Tak, aby właśnie te biedniejsze obszary Mazowsza mogły być zakwalifikowane jako regiony
słabiej rozwinięte i mogły otrzymać większą pulę środków w ramach Funduszy Europejskich, jak również korzystać
z wyższego poziomu dofinansowania. Bo przypomnijmy, dla tych regionów słabiej rozwiniętych dofinansowanie z środkami
europejskimi to 85%, wiec to jest pokłosiem podziału statystycznego.
1 reakcja
1
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)