się szczepić tym preparatem i czy informują też o tych odczynach poszczepiennych, o których na wielu forach piszą
właśnie nauczyciele, że mają jakieś się objawy po zaszczepieniu właśnie szczepionką AstryZeneki?
Tak,
tego rodzaju komunikaty były, one się także przejawiają w postaci konkretnych decyzji organizacyjnych, były
zamykane przedszkola, były problemy z ciągłością pracy. No także niefortunnym wydaje
się było zjawisko polegające na tym, że szczepienia dotyczyły całego personelu jednego dnia. To powodowało,
że jeżeli pojawiły się perturbacje, to następnego dnia dana placówka była placówką zamkniętą. Można to było lepiej robić,
w sposób bardziej elastyczny, nie wszystkich jednego dnia o jednej godzinie, tylko rozłożyć to na tydzień,
po to, że gdyby nawet się pojawiły problemy związane z tym, że ktoś ma bardzo wysoką temperaturę i nie może przyjść, to będzie to dotyczyło
dwóch, trzech osób, a nie całego piętnastoosobowego personelu jednego z przedszkoli. Więc tutaj trochę nie
poszła ta organizacja. Ale także zauważmy, że my jesteśmy pacjentami, tak jak każdy
obywatel tego kraju. Jeżeli odczuwamy negatywne symptomy związane z tym szczepieniem, to zachowujemy się w
sposób racjonalny. Nie chodzimy do pracy, bo jesteśmy chorzy. Natomiast tutaj ten poziom zaufania
do tej szczepionki w jakiejś mierze także wzmacniany przekazami medialnymi
powinien być jednak przekazem ze strony autorytetów. Cieszę się, że za moment pojawi się profesor Andrzej Fal,
który także powinien nas uspokoić, powiedzieć: słuchajcie państwo, to jest normalne zjawisko. Jest to szczepionka,
która wywołuje tego rodzaju...
Czyli pan będzie, proszę o bardzo krótką odpowiedź,
nawoływał nauczycieli: nie bójcie się, szczepcie się, to jest bezpieczne. Krótko.
Tak, każdy z nas powinien, rozważając to o swój stan zdrowia, jednak z tej szczepionki skorzystać. Ona jest o wiele lepsza niż brak tej szczepionki.