- Sam wpadłem na ten pomysł sprzątania szczecińskich ulic – zapewnia polityk PO Sławomir Nitras. I każdy mieszkaniec miasta może zgłosić posłowi, gdzie jest brudno. - Wynająłem sprzęt za kilkaset złotych dziennie, bo kupno to kilkaset tysięcy złotych – dodaje Sławomir Nitras.