Premier Beata Szydło zapewniła w telewizyjnym wystąpieniu, że "zmiany oczekiwane tak bardzo przez Polaków, są i będą wprowadzane". Jak mówiła, dotąd zwyczajowo nowy rzad otrzymywał "sto dni spokoju". - Rząd PiS nie dostał tego czasu. Trwa festiwal siania strachu, wprowadzania chaosu, budowania podziałów między Polakami - mówiła Beata Szydło.