Na podstawie prawa o statystyce publicznej, to jest taka ustawa, która obowiązuje cały czas, nie tylko na
okoliczność spisu, mamy możliwość ukarania grzywną do 5 tysięcy. Oczywiście sąd będzie ostatecznie decydował
o takiej grzywnie, więc taka teoretyczna możliwość ukarania istnieje, ale ja bym,
zawsze zresztą staramy się apelować do sumienia, do rozsądku wszystkich obywateli. Tworzymy pewną
wspólnotę, wspólnotę taką krajową, narodową i w naszym najlepszym pojętym interesie jest to, żebyśmy
taki spis dokonali. W oparciu o dane ze spisu, proszę mi wierzyć, realizowany jest szereg polityk rozwojowych, społecznych, politycznych;
polityk, które adresują różnego rodzaju problemy, często na poziomie bardzo niewielkich społeczności
lokalnych. To dzięki wpisowi właśnie te społeczności lokalne są w stanie zakomunikować wszystkim, całemu narodowi, całemu
krajowi, rządzącym - oto jesteśmy, tacy jesteśmy, tu jesteśmy, jest nas tylu, potrzebujemy waszej
uwagi. Spis powszechny faktycznie daje takie możliwości. Tylko dzięki niemu mamy pełną
informację na temat całej populacji i również...
To jest jasne i to pokazuje jak bardzo potrzebny jest ten spis
powszechny, ale jeszcze tylko dopytam w takim razie, w jakich przypadkach ta kara będzie nakładana. 5 tysięcy to jest górny limit, a można
dostawać niższe kary grzywny, czy to jest od razu 5 tysięcy i w jakim konkretnie przypadku można
ten taki mandat otrzymać?
My oczywiście kierujemy sprawę do sądu w takim przypadku i to sąd ostatecznie decyduje, więc my nie mamy na to wpływu, to jest
do 5 tysięcy zgodnie z przepisem prawa. Natomiast jeżeli ktoś by notorycznie chciał naruszyć ten nasz
interes w postaci nałożenia obowiązku uczestnictwa w spisie internetowym, to będziemy
rozważać taką możliwość, żeby zgłosić...
Rozumiem, czyli po prostu kilka prób, jeśli ktoś cały czas będzie unikał wzięcia udziału w spisie, to wtedy grozi grzywna.