Czy szpital polowy na Stadionie Narodowym to dobry ruch? - Nie jestem epidemiologiem, nie znam się na tym, ale wiemy, że stan służby zdrowia jest na granicy zapaści. Słychać to z nagrań dyspozytorów i nawet ratowników, którzy sami już umierają. Wiemy, że rząd przez ostatnie miesiące zajmował się polityką, a nie zdrowiem Polaków - mówił europoseł Radosław Sikorski w programie "Tłit". Pytany, czy czuje się bezpiecznie, odparł: "Absolutnie nie czuję się bezpiecznie - tak, jak miliony Polaków". Polityk zdradził, że w zeszłym tygodniu wykonał w PE w Brukseli pierwszy test na koronawirusa - był negatywny.