i pewnie pojawiłby się w każdej niebezpiecznej dzielnicy w tym kraju, ale wygląda na to, że jedną z najbardziej niebezpiecznych, panie
marszałku, jest warszawski Żoliborz, tak wnioskuję po tym ile tam się radiowozów pojawia. To są zdjęcia, które państwo
widzą, ponad 80 radiowozów. Donald Tusk też, jego wpis, jeśli dobrze widzę, państwo w tej chwili obserwują, pisał, że w czasach, kiedy on był
premierem, porządku strzegło dwóch policjantów pod jego domem. Jak pan ocenia taką liczbę funkcjonariuszy na ulicy Mickiewicza w Warszawie, nieopodal
domu Jarosława Kaczyńskiego? Wie pan, ja muszę bardzo ważyć
swoje słowa, bo też bym nie chciał stracić powagi jakiejkolwiek. No to jest
sytuacja taka, jak można na to reagować? Na to można reagować słowami "przerażenie",
no bo jak pan widzi, na tym zdjęciu ludzi nie widać, tylko jest ta policja, która jednego człowieka pilnuje, tak?
Ale można też się z tego śmiać. Ja po prostu użyłem w przeciągu ostatnich 2-3 tygodni
również tej formy walki z głupotą. Bo wie pan, jeżeli prezydent naszego kraju
po drugiej kadencji nie wypowiedział się w żadnej ważnej sprawie - ani Unii Europejskiej, ani
koronawirusa, ani rządu, ani w ogóle z tych strajków, które mają miejsce i nagle
się wypowiedział w sprawie stoków narciarskich, to mnie to śmieszy. Wie pan, jeżeli jest taka
sytuacja, że się dowiaduję ja osobiście o tym, że pobiłem pięciu policjantów następnego dnia, to na
to można tylko reagować śmiechem.
A propos tej sprawy...
Te memy wszystkie świadczą o jednej rzeczy,
ludzie chcą te sprawy odreagować właśnie w ten sposób.