- Wszystko to, co się dzieje wokół tych protestów, te działania sanepidu i policji, to są działania polityczne mające na celu zmrożenie ludzi, którzy chcieliby protestować, bo się nie zgadzają z tym, co się dzieje w sytuacji gospodarczej - mówił Jacek Trela w programie Newsroom WP. Prezes Naczelnej Rady Adwokackiej odniósł się do sytuacji związanej z zatrzymaniem Pawła T., jednego z kandydatów na prezydenta. Zwrócił też uwagę na czynnik psychologiczny, który mają wywołać działania policji w trakcie strajków przedsiębiorców. - Ten efekt mrożenia ma polegać na tym, że ludzie się przestraszą, bo jest dużo policji na ulicach, po drugie, że dostaną drakońskie grzywny. Tutaj jest bardzo silna współpraca sanepidu i policji - podkreśla Jacek Trela. Na pytanie o to, jak zachować się trakcie takiego protestu, adwokat ma jedną radę: "nie dać się sprowokować".