Często słyszymy o związkach osób na świeczniku, które nie przeszły próby czasu, bo oboje partnerów walczyło o pozycję gwiazdy w relacji. Zdecydowanie częściej dla celebrytów działa więc związanie się z osobą spoza branży, nie robiącej „gwieździe” niepotrzebnej konkurencji. Podobne problemy ze swoim małżeństwem mieli podobno Sylwia i Akop Szostakowie. Zawodnik MMA zdradził, że nie chciał, aby jego dziewczyna zajęła się zawodowo fitnessem, ponieważ w domu jest zazwyczaj miejsce na ego tylko jednego sportowca. Jednak zdaniem Sylwii, ich związek działa właśnie dlatego, że oboje mogą się napędzać i wspierać we wspólnej dziedzinie zainteresowań.