pogoda będzie , albo nie będzie .

Podobno klimat się ociepla i susza miała być.Ci wszyscy eksperci pojęcia nie mają o czym mówią,deszcz prawie co dziennie u mnie pada.ziemia jak gąbka a trawa rośnie jak szalona

Klimat się ociepla? Mamunia jeździ autkiem tatuś ma swoje córcia i synuś nie gorsi w każdym domu po 3 i 4 samochody a i więcej tylko kotek i piesuś nie mają autek a klimat? Czy nie ważniejsze jest pokazać się w firmowych okularkach i autku pod kościołem?

Susza jest faktem. Niech was nie zmylą te wszystkie ulewy. Przypłynęły z nieba i wypłyną do morza a tereny objęte suszą zostaną suche. Trzeba w trybie natychmiastowym zacząć działać nad spiętrzaniem i łapaniem wód opadowych. To znaczy tworzeniem sztucznych zbiorników wodnych na rzekach jak i kanałami podłączaniem ich do jezior które w zastraszającym tępię wysychają. Kazda deszczówka będzie wtedy zasilała nasze zasoby i nawilżała glebę oraz klimat powodując lokalne opady. Ten rok jest wspaniałą okazją aby jak najłatwiejszym sposobem zaplanować wszystkie potrzebne prace. Spiętrzona w rzekach woda jak i rozlewiska powodziowe dokładnie ukazują jak mają być te prace prowadzone. Natychmiastowe działania są w interesie naszym jak i przyszłości naszych dzieci. Chcemy się sami żywić musimy mieć wodę.

zamiast narzekać - łapać wodę żeby za 3 miesiące znowu nie trzeba było odszkodowań za suszę wypłacać; pieniądze wypłacane jako odszkodowania za suszę to pieniądze całkowicie zmarnowane, powinny służyć finansowaniu inwestycji poprawiających sytuację tj. zatrzymywaniu wody wtedy kiedy jest, zamiast bezdurnego wypuszczania jej swobodnie do morza, gdzie jej i tak jest dużo a straszą że morze z brzegów wystąpi i zaleje.

Kubuś, gdybyś nie był tanim pozerem z wytrymerowaną brodą i wyepilowanymi brewkami, to wiedziałbyś, że jedynego skutecznego środka na komary należy szukać tam, gdzie jest rzeczywisty problem z komarami, a nie gdzieś nad jeziorkiem w Polandii, gdzie ledwo coś bzyczy koło ucha. Jedź Kubuś za koło polarne i zapytaj autochtonów dlaczego używają maści z dziegciu. Uważaj tylko, bo łatwo brudzi takie śnieżnobiałe koszule. Nie dopierzesz i będzie problem z pozerką.

Takie tam wróżenie z fusów, nie mają nawet pojęcia jaka pogoda będzie następnego dnia. deszcz leje codziennie a nas się straszy suszą, eh...

precz z kos mitami

UMNIE SUCHO. Z przerażeniem patrzę jak coraz wiecejw wielbłądów przechodzi przez skrzyżowanie.

będzie padało, zaleje morze i plaże znikną. trudne wakacje.

Miała być susza niebotyczna jest normalne lato. Z burzami z deszczemi z ciepłem jak zawsze o tej porze bywało. Tyle Lato normalne. tylko że Warszawa była inna 60 lat temu, Wrocław i Szczecin więc nie piszcie że klimat się zmienił zmieniły się miasta i z tąd problemy niektórych ludzi. Wioska przyjechała do miast i chcieliby żeby było jak u nich na polu. A tak nie ma. Super lato bo normalne i do przewidzenia. Chodźcie na spacery za miasto to zobaczycie jak jest pięknie i swieże powietrze a nie po domach z ciuchami , butami i żelastwem. Jeśli już musicie być w mieście to zwiedzjacie galerie ale te z obrazami i sztuką a nie handlowe.

Instytut Magii Guseł i Wróżb podaje a to dobre... Od dawna wakacje to cieply czerwiec lipcopad i deszcze od polowy goraco i burze potem cykl wyzow rosyjskich pierwsze dwa tygodnie sierpnia zoska i jesien

pogoda jest zawsze....każdego dnia

zebrała się klika , która ma w tym interes i ciągle nawija o zmianie klimatu..... a przecież klimat się ociepla od setek lat

Polski nie stać na katastrofy tak jak Japonii. Dobrze o tym wiecie. Wiecie jak funkcjonuje między innymi służba zdrowia dla zwykłych obywateli nie polityków czy "sportowców" lub mundurówki. Jak będą katastrofy to ludzie się nie będą w stanie z nich podnieść bo w naszym kraju nie ma nic na to przygotowane praktycznie. Zbliżamy się do upadku, kilkanaście lat jeszcze - niech podrośnie demografia - obiecuje wam to.

Mysle ze deszcze wrocily po tym jak przestaly latac samoloty, ale moge sie mylic

Rolnikom i tak nie dogodzi. Albo susza albo za mokro i zgniło. Co rok ceny w górę i pomocy od rządu wołają.

Mam na to całkowicie wylane. Im gorzej tym lepiej.

Tak żeśmy ostatnio doszli do wniosku. Dziwnym zbiegiem okolczności zaczęły deszcze padać. Samoloty przestały latać tj. jest mniejszy ruch w powietrzu i deszcze padają. Nie chodzi mi o żadne sremistralis i inne bzdety tylko to tak wygląda jakby samoloty przestały "rozbijać" chmury i w końcu pogoda tj. deszcz wrócił do norm sprzed kilkudziesięciu lat.