Znaczy myślę, że dobrze się stało, że pierwsza jaka się pojawiła i to w dużych ilościach, stosunkowo
dużych oczywiście, chcielibyśmy więcej, była właśnie szczepionka mRNA. Ona już udowodniła,
myślę, że jest skuteczna i bezpieczna, a informacje, jakie na razie nieoficjalnie spływają
chociażby z Izraela, gdzie są czynione już obserwacje takie w praktyce klinicznej
w real worldzie, wskazują na to, że ta skuteczność wykazana w badaniach
klinicznych w zasadzie pokrywa się z tym, co obserwujemy w realu. A nawet są sugestie, że ta skuteczność
jest wyższa. Działania niepożądane pokrywają się. Pytanie, którą szczepionkę - bo pojawiają się
wektorowe - stosować. Ta wektorowa, która się pojawiła, ma swoje ograniczenie. Ona ma swoją zaletę w postaci
łatwiejszej logistyki, ale ma też ograniczenie w postaci wieku. I tutaj celowe
jest utrzymanie właśnie tej granicy wieku zgodnie z charakterystyką produktu leczniczego.