Słychać głosy, że szczepionka nic nie da, ponieważ zanim wejdzie do obiegu to już wszyscy zdążą przechorować COVID-19 i tym samym się uodpornić. W programie WP "Newsroom" dr Konstanty Szułdrzyński, anestezjolog, powiedział, jak jest naprawdę. \- Istnieje duże ryzyko, że zanim szczepionka będzie dostępna do powszechnych szczepień, to może minąć tyle czasu, że przy takim tempie zakażeń możemy tego koronawirusa przechorować. \- Druga rzecz jest taka że nie możemy rezygnować z obecnych sposobów hamowania epidemii licząc na to że szczepionka rozwiąże wszystkie problemy, a nie możemy pozwolić na to by do tego czasu zginęły tysiące ludzi. Niektórzy eksperci uważają, że w przypadku Polski lepsze by było wprowadzenie odporności stadnej jako metody walki z koronawirusem. \- Jest to rozwiązanie obkupione gigantycznym kosztem. Umierają głównie osoby starsze, ale też młodsze. Koncepcja stadnej odporności leży u podstawy szczepień, a nie zakażania się.