Zbrojna grupa zajęła siedzibę policji w stolicy Armenii i wzięła zakładników. Domagają się uwolnienia lidera jednego z ugrupowań opozycyjnych i ustąpienia prezydenta. Wezwali też ludzi do protestów przeciwko władzy. Zdarzenie wzbudziło spekulacje o próbie przewrotu w Armenii. Władze zapewniają, że nic takiego nie ma miejsca.