Radosław Sikorski pytany był w programie "Tłit", czy wejście na scenę Szymona Hołowni mu się podoba. Co odpowiedział? - No, przede wszystkim żona! Jest pilotem myśliwca! Moja żona ma nagrodę Pulitzera, ta jest pilotem Miga-29... Jestem pod wrażeniem! - odparł w programie "Tłit". - Wybieramy prezydenta i pierwszą damę. Moja byłaby trzecią pierwszą damą pochodzenia żydowskiego pod rząd - to ciekawe. Ale taką, która by coś w tej sprawie zrobiła - dodał Sikorski.