Zespół naukowców z Uniwersytetu Stanowego Arizony w USA po wielomiesięcznych analizach odkrył tajemnicę pochodzenia tajemniczego Oumuamua. W 2017 roku blisko Ziemi można było zaobserwować przelot tego niezidentyfikowanego obiektu. Według badaczy Oumuamua to fragment "egzoplutona", czyli planety podobnej do Plutona, lecz znajdującej się w innym układzie niż nasz. Szef ekipy badaczy Steven Desch powiedział, że prawdopodobnie ok. pół miliarda lat temu jakiś obiekt kosmiczny uderzył w macierzystą planetę Oumuamua. W wyniku zderzenia, jeden z jej odłamków ruszył w kierunku Układu Słonecznego i w 2017 roku można było zaobserwować jego przelot blisko Ziemi. Naukowcy sądzą, że z dużą dozą pewności tajemnica obiektu Oumuamua została w końcu rozwiązana.