Tani rubel może krótkoterminowo podtrzymać rosyjską gospodarkę ze względu na tanią ropę, ale w dłuższej perspektywie oznacza poważne kłopoty budżetu i załamanie gospodarki. - Rubel jest pod taką samą presją fundamentalną jak złoty, natomiast czynniki lokalne związane z konfliktem napędzają trend osłabienia się rosyjskiej waluty. Praktycznie każdego dnia mamy nowe rekordy wszech czasów osłabienia się tej waluty - mówi Andrzej Stefaniak, dealer walutowy DMK.