Gdy usłyszałem, że kilku zapaleńców lotnictwa buduje swoją maszynę spodziewałem się konstrukcji montowanej w blaszanym garażu, która nie rozpada się tylko dzięki gumie do żucia i taśmie klejącej. Dlatego tym większe było moje zaskoczenie gdy zobaczyłem wiatrakowiec zbudowany przez ekipę Fusioncopter. To projekt w całości przemyślany i konsekwentnie realizowany. A do tego wygląda naprawdę kosmicznie.