Przez trzy ostatnie tygodnie Dominika Zasiewska regularnie publikowała dowody potwierdzające romans z Krzysztofem Rutkowskim. Choć detektyw bez licencji konsekwentnie zaprzeczał doniesieniom, Wodzianka zyskała sympatię fanek stawiając się "największemu amantowi" polskiego show biznesu. Przy okazji celebrytka zdradziła, że związek Rutkowskiego z Mają był tylko atrapą, a celebryta nie stronił od romansów. Wodzianka po medialnej aferze, wystosowała apel do fanek na Instagramie, by okazały "odrobinę litości" jej byłemu kochankowi. Mimo urażonej dumy Wodzianka zapewnia, że nie ma żadnych oczekiwań wobec celebryty i prywatnie bardzo go lubi. W najnowszej Klice Pudelka opowiedzieliśmy o konsekwencjach opery mydlanej z detektywem bez licencji w roli głównej. To wróży koniec kariery Rutkowskiego?