programy
kategorie

To nie koniec cukrowej drożyzny? Opłata cukrowa może się zmienić

- Opłata cukrowa jest parapodatkiem wprowadzonym w innych krajach nie dla celów fiskalnych, tylko żeby ograniczyć spożycie cukru i najczęściej kończy się to zmniejszoną konsumpcją produktów cukrowych. Fiskus tu nie chce zarabiać, to idzie na ochronę zdrowia bezpośrednio, nie do budżetu państwa - mówił w "Money. To się liczy" Piotr Arak, dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Ekspert pytany, czy nowa opłata zostanie w Polsce na dłużej i obejmie kolejne produkty, odpowiedział: - Wydaje się, że tak. Jeżeli zobaczymy mniejszą sprzedaż, opłata wymagałaby pewnych modyfikacji, ta forma opodatkowania powinna zostać na dłużej w naszym kraju. Dążymy do tego, żeby BMI, czyli wskaźnik otyłości społeczeństwa spadał. Polska ma z tym dużym problem - wyjaśniał ekspert.

Tranksrypcja:Panie Piotrze, ale z drugiej strony część firm może powiedzi...
rozwiń
nowy rok oznacza dla nas dociskanie fiskusa. Tutaj opłata cukrowa, tutaj zaraz podatek handlowy. No gdzie
my mamy znaleźć przestrzeń na inwestycje i zatrudnianie przy takich warunkach fiskalnych?
To akurat wskazał pan dwa przykłady, powiedzmy, dodatkowych mechanizmów finansowych. Z jednej strony opłata
cukrowa akurat jest podatkiem czy parapodatkiem wprowadzanym w innych krajach nie z celów fiskalnych,
tylko z powodu tego, żeby ograniczyć konsumpcję cukru. No i on ma we wszystkich krajach, gdzie do tej pory był ten mechanizm wprowadzany,
bo to jest przeszło 50 jurysdykcji podatkowych, najczęściej kończyło się to zmniejszeniem konsumpcji produktów
cukrowych i fiskus tu nie chce zarabiać, bo to idzie na ochronę zdrowia. Więc to nawet nie idzie do budżetu państwa bezpośrednio.
Celem jest to, żeby jednak ludzie nie konsumowali cukru. W przypadku opłaty
handlowej, to mieliśmy odłożoną w czasie, ze względu na decyzję Komisji Europejskiej wprowadzenie podatku od tych większych sieci
handlowych, którego celem było takie "leveling the plainfield", czyli wypłaszczenie tych reguł rynkowych
dla mniejszych podmiotów na rynku handlowym. No i też powiem szczerze, że ze względu na pandemię te firmy
akurat handlowe i duże sieci mają wyniki czasem o 20% wyższe niż w zwykłym roku. Więc one
nie mają sytuacji, która by powodowała, że oni będą redukować zatrudnienie. Raczej szukają ludzi do
pracy i raczej też będą inwestowali w nowe obecności czy też nowe sklepy. Więc też tego tutaj ryzyka bym nie widział. Na
pewno, jeżeli chodzi o inwestycje,
no to ten rok będzie kluczowy. Połowa firm
w ostatnim kwartale 2020 roku nie dokonywała żadnych inwestycji. Celem
fiskusa czy też państwa jest to, żeby od początku tego roku ten procent był większy, między innymi przez korzystanie
z estońskiego CIT-u, czyli odroczonej płatności w podatku korporacyjnym ze względu na dokonywane inwestycje. Panie Piotrze, akurat bym
się spierał, czy te 2-3 miliardy złotych, które trafią z opłaty cukrowej na Narodowy Fundusz Zdrowia, to nie cieszą też
ministra finansów, bo zawsze może te 2-3 miliardy złotych wydać mniej z budżetu na NFZ. Ale wracając
do szczegółów - myśli pan, że opłata cukrowa może zostać na dłużej i to na dłużej, na przykład z jakimiś modyfikacjami? No
bo na razie dotyka tylko tutaj tych produktów gazowanych słodzonych. Ale są również inne - jogurty...
Wydaje mi się, że tak. Celem podatku jest, żebyśmy mniej konsumowali tych napojów.
I jeżeli zobaczymy mniejszą sprzedaż, niższą konsumpcję, a potem też wskaźniki zdrowotne w średnim terminie poprawiające
się - tam pewnie ta opłata wymagałaby pewnych modyfikacji, trochę ją by trzeba było zmienić, żeby była bardziej
dopasowana do potrzeb i też będziemy to pewnie, państwo będzie to monitorowało w ciągu tego
roku. Natomiast ja uważam, że ta forma opłaty raczej powinna funkcjonować
w Polsce i zostać z nami na dłużej, bo w innych krajach widzimy efekty. I to zaleca też Bank Światowy, wprowadzanie tego typu mechanizmów finansowych.
Dążymy do tego, żeby jednak BMI, czyli ten wskaźnik otyłości społeczeństwa, spadał. Polska
ma z tym duży problem, to niesie za sobą bardzo duże ryzyko dla naszego zdrowia, jeżeli będziemy
po prostu dalej podążali za trendem, zwiększając liczbę osób, które są otyłe w naszym społeczeństwie.
1 reakcja
0
0
1
Podziel się
Komentarze (1)
15-01-2021
aleksAle sensacja , nie pierwsze i nie ostatnie
zobacz więcej komentarzy (1)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(1)
aleks
3 lata temu
Ale sensacja , nie pierwsze i nie ostatnie
Najnowsze komentarze (1)
aleks
3 lata temu
Ale sensacja , nie pierwsze i nie ostatnie