"To przechodzi ludzkie pojęcie". Artur Szpilka totalnie zażenowany
Artur Szpilka przyzwyczaił do tego, że nie gryzie się w język. Po raz kolejny dał upust swojej złości. Tym razem mówi o umowie na najbliższe starcie. - To miał być kontrakt na jedną walkę. Nie chcę mówić o szczegółach. Jestem konkretnie zniesmaczony. Nie wiem, czy mi się chce. To co tam jest zapisane przechodzi ludzkie pojęcie - mówi "Szpila" w rozmowie z ringpolska.pl. - Mam tego dość. Po prostu rzygać mi się tym chce. Powiedziałem Andrzejowi (Wasilewskiemu - przyp. red.) - jak tak dalej pójdzie, to ja podziękuję za współpracę - dodaje Szpilka.
nie rozumiem gościa, ciągle się chwali, ciągle chce wrócić na szczyty rankingów, ciągle chce złomotać najlepszych i ciągle dostaje łomot i szansę na powrót... a on co...Czytaj całość
nie rozumiem gościa, ciągle się chwali, ciągle chce wrócić na szczyty rankingów, ciągle chce złomotać najlepszych i ciągle dostaje łomot i szansę na powrót... a on co kontrakt nie pasuje? bo za długi...? może już percepcja nie taka p. Arturze od brania razów od przeciwników? żenada, znowu cyrk i zamieszanie wokół własnej osoby!!! narcyz!!! czy jak ...? ale niech powalczy
Najnowsze komentarze (1)
fan
4 lata temu
nie rozumiem gościa, ciągle się chwali, ciągle chce wrócić na szczyty rankingów, ciągle chce złomotać najlepszych i ciągle dostaje łomot i szansę na powrót... a on co kontrakt nie pasuje? bo za długi...? może już percepcja nie taka p. Arturze od brania razów od przeciwników? żenada, znowu cyrk i zamieszanie wokół własnej osoby!!! narcyz!!! czy jak ...? ale niech powalczy