Przed rozpoczęciem ferii zimowych wprowadzona została nauka zdalna dla klas powyżej IV szkoły podstawowej. Wcześniej minister nauki i edukacji Przemysław Czarnek zarzekał się, że nie będzie powrotu do nauki online. – To świadczy o chaosie decyzyjnym. Nie chciałbym komentować, bo zostanę posądzony o uprawianie polityki. Należy słuchać Rady Medycznej, czego wcześniej nie robiono. Podejmowano decyzje w oparciu o własne "widzimisię", niepodparte żadnymi badaniami naukowymi, wiedzą, czy doświadczeniem zawodowym – komentuje prof. Andrzej Matyja, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej. Z kolei w ostatnim wywiadzie dla Polskiego Radia 24 szef resortu edukacji przekazał, że Ministerstwo "cały czas analizuje sytuację i najpóźniej 28 lutego szkoły wrócą do nauki stacjonarnej, aby ją kontynuować do końca roku". Według prof. Matyji decyzje rządu nie wiążą się z dbaniem o zdrowie Polaków. – To są decyzje czysto polityczne, niemające nic wspólnego z właściwym postępowaniem, które...
rozwiń