Grodzkiemu. Wedle śledczych profesor Grodzki miał przyjmować łapówki od pacjentów, gdy był dyrektorem szpitala specjalistycznego w Szczecinie.
No właśnie, czy immunitet panu marszałkowi powinien zostać uchylonych w pana opinii?
Jeżeli ten materiał jest mocny, to oczywiście, że tak. Szczególnie, że dotyczy to bardzo powszechnego
przestępstwa, które miało być popełnione z bardzo niskich pobudek przez
lekarza, czyli osobę, można powiedzieć, wykonuje zawód, cieszący się bardzo dużym zaufaniem.
I wiemy, że akurat tego typu relacje w polskiej służbie zdrowia przez lata -
bo mówimy o przeszłości, to jest wydarzenie sprzed wielu, wielu lat - było pewną gangreną, która toczyła służbę
zdrowia i pewne inne elementy życia publicznego w Polsce. Dotyczy to zdarzeń, które miały miejsce zanim
marszałek Grodzki został politykiem, więc tutaj taki klasyczny immunitet, który
ma pomagać w sposób nieskrępowany sprawować swój mandat społeczny, za
takim klasycznym immunitetem marszałek Grodzki nie powinien się chować. W mojej ocenie sam powinien zrezygnować. Widzieliśmy
wiele razy takie postawy w ostatnich latach, że politycy sami rezygnowali z immunitetów w tego typu sprawach.
Borys Budka pisze tak: "Jestem
absolutnie przekonany o uczciwości profesora Grodzkiego. Znam go od lat i wiem, jakim jest lekarzem, a przede wszystkim człowiekiem. To wyłącznie polityczny
atak prokuratury Ziobry". Tak pisze Borys Budka. No i politycy opozycji twierdzą, że ta
aktywność prokuratury ma na celu przykrycie choćby sprawy Daniela Obajtka. Jak pan się do tego odniesie, panie pośle?
Zawsze wszyscy mają prawo się bronić. W tym przypadku kolega polityczny marszałka Grodzkiego broni marszałka Grodzkiego, sugerując,
że oskarżenie ma charakter polityczny. Słyszeliśmy to już wielo,
wielokrotnie w stosunku niemalże do wszystkich polityków, którym wstawiane są jakiekolwiek zarzuty. Natomiast ja przypominam sobie sprzed
wielu miesięcy serię
artykułów, w których to ludzie
często pod nazwiskiem, którzy mieli tę łapówki wręczać za różnego rodzaju usługi
medyczne. W publicznej służbie zdrowia, podkreślam.
Zobaczymy jak zakończy się ta sprawa.
Doktorowi Grodzkiemu, mówili pod nazwiskiem, że to robili.
Na spekulacje tutaj miejsca nie ma.
Jeżeli jest tak twardy materiał dowodowy, to nikt nie powinien w to mieszać polityki.