programy
kategorie

Tomasz Siemoniak ma wiele do zarzucenia ks. Tadeuszowi Isakowiczowi-Zaleskiemu. "Dzielił Polaków i Ukraińców"

- Tego rodzaju okazywanie się na zewnątrz źle się kończy. Bo to się potem bardzo mocno odbija, jeśli ktoś jest w jakichś sprawach ostentacyjny - stwierdził w programie "Tłit" Tomasz Siemoniak. Zdaniem wiceprzewodniczącego PO ponowny ślub Jacka Kurskiego, do którego doszło po uzyskaniu stwierdzenia nieważności poprzedniego małżeństwa, jest jego prywatną sprawą i "życzy mu szczęścia". - Bardziej preferuję zachowywanie prywatności we wszelkich sprawach - dodał Siemoniak. I zaznaczył, że nigdy nie wypowiadał się na temat sprawy syna premier Beaty Szydło czy Agaty Kornhauser-Dudy. - Może to jest staroświeckie, ale uważam, że są takie sfery życia, które trzeba chronić przed polityczną oceną zawsze i wszędzie - dodał.

Tranksrypcja:Dlaczego Platforma Obywatelska razem z Prawem i Sprawiedliwo...
rozwiń
Ja mam ogromne wątpliwości co do osoby księdza w związku z jego poglądami na otoczenie międzynarodowe Polski, historię - dzielenie Polaków i Ukraińców.
I dla mnie to jest przesądzające. A jakich kontrowersji pan się doszukuje w różnych wypowiedziach księdza?
Proszę przeczytać. Nie chcę teraz, a sam pan powiedział, że mamy mało czasu.
Bardzo wiele anty ukraińskich wypowiedzi księdza pamiętam. No tak, ale wie pan. Z walką z pedofilią nie ma to wiele wspólnego.
A przecież Isakowicz-Zaleski kapłan sławił się tym, że jednak chce walczyć z tymi patologiami w polskim kościele. Na tym odcinku byłby chyba dobrą osobą. To nie jest tak.
Ja uważam, że to nie jest tak, że można być w jednym obszarze okej, a w drugim absolutnie przekraczać wszelkie granice.
Jaz całym przekonaniem zagłosowałem. Jesteśmy w wolnym kraju, możemy głosić dowolne poglądy zgodne z prawem.
Natomiast autoryzacja przez państwo to jest zupełnie coś innego. I tutaj nasz Klub właśnie w takim duchu głosował.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)