Joachim Brudziński z "dużym prawdopodobieństwem" będzie szefem sztabu Andrzeja Dudy, a Beata Szydło "współprzewodniczącą" - informował WP wicepremier Jacek Sasin. - Specyficzny przeciwnik. Pokazujący, że kampania będzie brutalna. Pamiętam, jak wołał: komuniści i złodzieje. Jest osobą, która preferuje brutalność w polityce, brutalny język. Ale można się było tego spodziewać. Cały PiS taki jest - komentował Tomasz Siemoniak (PO) w programie "Tłit". Pytany o Szydło, wskazał, że "nie pamięta jej jako łagodzącej osoby". - Raczej z krzyków sejmowych: nam się należało. Albo sugerowania niemieckich konotacji PO. Jest osobą o podobnej brutalności - przekonywał Siemoniak.