- Jeden z naszych posłów wyliczył 17 teorii, które wygłosił minister Macierewicz - były mgły, brzozy, awarie systemu, więc jego wiarygodność nie jest duża. Wiadomo, że za wszelką cenę będzie starał się udowodnić, że było inaczej, niż to ustaliła prokuratura czy komisja Millera - mówił w programie "WP rozmowa" Tomasz Siemoniak.