To nigdy nie jest dobra wiadomość, gdy jakiś poseł opuszcza Koalicję Obywatelską, ale damy
sobie radę. Najważniejsze jest to, aby zbudować dużą koalicję na wybory parlamentarne.
Mam nadzieję, że pan Tomasz Zimoch zostaje po stronie opozycji. Mam nadzieję, że nadal rozumie
to, że najważniejszym przeciwnikiem jest PiS.
Tak napisał na swoim Facebooku, w swoim oświadczeniu, że absolutnie
w opozycji pozostaje. Ale napisał także, że Koalicja miała być szerokim ruchem, także obywatelskim, a od pewnego czasu odnosiłem wrażenie - piszę
Tomasz Zimoch - że Koalicja staje się partyjnym ramieniem w sejmie. Dlatego zdecydowałem się na opuszczenie klubu. Platforma
zapewne słusznie chce walczyć głównie o swój, od lat niezmienny, elektorat, ale - jak kończy Tomasz Zimoch - by
wygrać konieczne jest coś
więcej. Czego wam brakuje w takim razie, by wygrać?
To tak jak pan redaktor zaczął ten cytat, to są wrażenia pana Tomasza Zimocha, nic
więcej. Oczywiście, że Platforma Obywatelska, jej emanacją w parlamencie
jest klub parlamentarny, klub Koalicji Obywatelskiej, który składa się z Platformy i kilku ugrupowań
naszych koalicjantów, których bardzo wysoko cenimy, z którymi bardzo dobrze nam się współpracuje. I oczywiste jest
to, że klub parlamentarny realizuje politykę wyznaczoną przez liderów partii politycznych. No to jest istota
partii politycznej. Jeżeli pan Tomasz Zimoch dziwi się co do tego, to muszę powiedzieć, że ja dziwię
się jego zdziwieniu. Bo chyba wiedział, co to znaczy startować z listy Koalicji Obywatelskiej, wiedział, że
wiąże się to z członkostwem w klubie, w klubie, który jest tworzony przez polityków. My
budujemy cały czas Koalicję Obywatelską, cały czas dodajemy nowe elementy, współpracujemy
z samorządowcami, współpracujemy z organizacjami pozarządowymi. To jest cały czas
proces, który chcemy rozwijać, ten projekt Koalicji Obywatelskiej i który rozwijać będziemy.
A to, że stawiamy sobie cele znacznie bardziej ambitnie, że mówimy o Koalicji 276, czyli
koalicji, która pozwoli w sposób realny rządzić, jeżeli prezydentem nadal będzie Andrzej Duda, to
tylko świadczy o tym, że mamy właśnie chęć otwierania się na nowe środowiska.