Obecnie wydaje się, że piłkarze bez swoich "wag's" nie mogą istnieć. Jak opowiada Jan Tomaszewski, kiedyś, podczas mistrzostw świata było normalne, że piłkarze korzystali z usług agencji towarzyskich. - Brazylijczycy byli zabierani do agencji towarzyskich, jak przyjechali tutaj na dwa miesiące przygotowań przed mistrzostwami świata - mówi Tomaszewski w programie Wojtek Jagielski na żywo.