- Trzeba mieć mocną psychikę, żeby unieść taką presję - twierdzi Damian Herczyk, trener Marcina Najmana, który na gali Fame MMA 5 pokonał Piotra "Bonusa BGC" Witczaka. - Naprawdę ciężko trenował do tej walki. Był przygotowany na każdy scenariusz - dodaje. - Brawa dla rywala, że przetrwał w parterze - twierdzi Herczyk, który nie zdradza całego planu na walkę, bo liczy, że "El Testosteron" pokaże swoje techniki w kolejnym starciu. - Mamy zapewnione kolejną walkę i myślę, że to może być jeszcze łatwiejszy pojedynek - komentuje.