z TVP. To forma represji za bardzo asertywne stanowisko Solidarnej Polski, inne od PiS-u i partii Gowina w UE".
Poszkodowana jest ta Solidarna Polska, panie pośle. Wie pan coś o tym wyrzuceniu ziobrystów z Telewizji Polskiej?
Jakoś nie mam poczucia tego poszkodowania, mam wrażenie, że politycy
Solidarnej Polski mogą się realizować, sam Patryk Jaki reprezentuje Polskę w
Parlamencie Europejskim, wcześniej był kandydatem Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy, więc nie
sądzę, żeby byli traktowani po macoszemu. O tym, kto reprezentuje poszczególne partie w
telewizji, decydują kierownictwa tych partii, również w odniesieniu do zaproszeń, które z telewizji przychodzą.
Media piszą, że to Jarosław Kaczyński decyduje kogo zapraszać do Telewizji Polskiej, a kogo nie. Politycy Porozumienia
mówią wprost, że oni zostali zablokowani przez Nowogrodzką. Jacek Kurski wydał polecenie, żeby polityków Porozumienia
no i Solidarnej Polski nie zapraszać po prostu.
To ja może rozwieje kolejny mit. Mamy na Nowogrodzkiej rzeczywiście sporo telewizorów, ale
one wszystkie mają standardowe piloty, tam nie ma żadnych dodatkowych przycisków pod tytułem "PiS", "Porozumienie", "Platforma",
"Solidarna Polska". Absolutnie na Nowogrodzkiej się takimi rzeczami nie
zajmujemy.
Czyli nie ma pan tam czerwonych guzików za tym ekranem komputera, obok którego siedzi pan z Jarosławem Kaczyńskim? Rozumiem,
że śledzicie państwo, nie wiem,Facebook albo cokolwiek tam robicie.
To już niech pozostanie tajemnicą kuchni polityczno-memowej.