- Być może nawet do 20 tys. restauracji w najbliższym czasie zakończy działalność – szacuje Sylwester Cacek, prezes zarządu spółki Sfinks Polska, który był gościem programu "Newsroom" WP. Uważa, że powrót gastronomii do stanu sprzed pandemii koronawirusa zajmie nawet półtora roku. - Powody, dla których klienci rzadziej będą jeść poza domem, będą różne: strach, nowe nawyki (np. zamawianie jedzenia na wynos), ale też brak pieniędzy na taką rozrywkę. Nawet lokale, które cieszą się zainteresowaniem gości, nie będą miały gwarancji przetrwania, bo na przykład nie uda im się wynegocjować niższego czynszu i po okresie zamknięcia nie będą w stanie się utrzymać - ocenia gość.
20-05-2020
Tranksrypcja:bardzo wiele restauracji nie wróciło do normalnego funkcjono...
rozwiń
właśnie epidemie może zniknąć z tej restauracji na mapie Polski musimy
już mówiłem kilkakrotnie wszystko zależy od tego tempa powrotu
od wzrostu kosztów to
jest wiele czynników ale według mnie może sobie sporo restauracji do 20 000 restauracji
nie poradzić w
przyszłości czyli
ucha tego że upaść
za mną albo zamknąć działalność Nie każdy musi upaść po prostu niektórzy zwyczajnie bo go nie chcieć działalności
ze
względu na ze względu na to że nie pszennego ciał na przykład czynszu w koszty będą za wysokie
nie będą chcieli ponosić dalej strat nie
zawsze to musi być upadłość zamknąć zwyczajny działalność zawiesi zamknąć upaść różne mogą być
czynniki kiedy naprawdę Kiedy zatem ten rynek restauracyjny cateringowych w będzie mógł wrócić do
normalności albo takiej normalności z jaką mieliśmy do czynienia przed epidemia koronawirus Tutaj
będą różne opinie my szacujemy dosyć Powiedziałbym
to chyba realnie albo że to potrwa druku do półtora roku czasu i to jest oparto
między nimi ona o doświadczenie tylko o badaniach ryby publikowane ostatnio ale także o nasze doświadczenia
z 2010 11 roku po zamknięciu części niedziela
dla handlu wtedy
też jakby było tąpnięcie w dół i przez jakiś czas około półtora roku trwał po klientów zmiana
mentalności to będziemy mieli trzy czynniki w tej chwili które będą działały na na tempo powrotu pierwszy to
jest oczywiście strach część pierwsza będzie się bała druga w ogóle na mentalności ma się nowe nawyki nam się kształtują czy No
właśnie rynek na dowód To będzie ta przyszłość rynek na dowóz być może spotkania jeszcze rynek na
dowóz i tak by się rozwijał i tak my jako polska nie jesteśmy bardzo dojrzałe mlekiem w dowozach ale być
może go tempo przyspieszenie będzie większe teraz no i trzeci No to jest siła nabywcza wiemy czy tam już publikacje
że 150 000 miejsc pracy jednak
w marcu na zniknęło pewnie spora część wróci no bo naturalne
że jak jest zamknięta jakaś część biznesu
to to jest część pracowników sezonowych chociażby odpada
w gastronomii jest sporo takich osób które studenci którzy pracują Natka
tylko w weekendy no
i wtedy i wtedy ten ten ruch spadam ale siła nabywcza spada więc też
czy będą musieli pracy Zaczął znowu zarabiać zarabiać
żeby wydawać strach jest ważne bo nawet ci to zarabiają jeżeli się nie boją są idę Mikołaj
powrotu na przykład nie są skłonni do wydawania pieniędzy raczej
do chomikowania i to też będzie wpływało na ten mówi Pan 20000 restauracji zniknie
ogłosił bankructwo zmienić profil działalności i tak dalej i tak dalej ale z tego
co ja pamiętam to w Polsce chyba koło 90 000 lokali gastronomicznych czyli oznacza to że mniej więcej to 5 bo
nawet co to czwarty zniknie z mapy z mapy kraju znaczy
mówimy o becie działających w to miejsce na pewno też powstaną nowe być Może nie od razu w takim tempie No
bo mamy cały czas My mamy cały czas chętnych franczyzobiorców to
są ludzie którzy nie zdążyli straci na Korona wirusie nie zdążyli zainwestować ja nadal chcą mieć restauracje
i ta wymiana występowała więc
przez jakiś czas będą pewnie zamknięte później znowu będzie ta liczba restauracji rozkład trzech spojrzymy 5 i 7
lat wstecz było podobnie bo mnie i później rosła później znowu jest taki okres pada tylko teraz może być ten spadek większy i to odbudowywanie
trochę dłużej trwać Dobrze to ja Muszę dopytać się o jeszcze jeszcze jedną kwestie pana lokal głównie są
w centrach handlowych pan próbuje negocjować z tymi galeriami handlowymi czynsz i One idą na panu
na rękę czy jest tak jak Co poniektórzy na przykład Adam ringer mówił nam wczoraj o tym
że zagraniczne firmy które mają te te
te galerie handlowe będą doprowadzało po prostu do upadłości polskich firm przede
wszystkim nie mamy w większości w centrach handlowych mniej więcej pół na pół mamy połowę to są nawet
więcej niż połowę to są to są tak zwane streetowe miejskie
Natomiast reszta to są w galeriach to jest kilkadziesiąt w galeriach handlowych i
tutaj życie są indywidualne rozmowy i są bardzo różne efekty od takich które się zgadzają z nami że
okres wyjścia gdzie trwa półtora roku i musimy sobie wszystko
razem zaplanować na dłuższy okres bo takie rzeczywiście nie są praktycznie w ogóle rozmawiać mało nawet twierdzą
że że nie obejmował ten okres zawieszenia co jest oczywiście emocje nadużyciem poprzez
takie które chcą coś czasowo układać więc tutaj Problem polega raczej na nie na tym że większość galerii
rozmawiać tylko
żeby się dopasować i dogadać tak żeby każda ze stron mogła mogła
wykonać w swój plan biznesu zaplanować w miarę stabilne następne miesiące No ale do staram
się z tymi którzy mi można staram się porozumiewać
16 reakcji
8
8
0
Podziel się
Komentarze (0)
Wybrane dla Ciebie
Programy Wirtualnej Polski
KOMENTARZE
(0)