Ukraińskie siły chwalą się zdobytym sprzętem po niemal masowej ucieczce wojsk rosyjskich z wielu miejscowości w obwodzie charkowskim. Część specjalistów nazywa ten odwrót przełomem i klęską Rosjan. Ostrożny przy określaniu porażki Rosji "klęską" był w programie "Newsroom" Wirtualnej Polski komandor porucznik rezerwy Marynarki Wojennej Maksymilian Dura. - Jestem z natury optymistą, ale jednak tu nie zalecam takiego optymizmu, jeśli chodzi o pojęcie klęski. Rosjanie są nadal silni, nadal zajmują dosyć duże terytorium Ukrainy. Dlatego ta operacja musi trochę jeszcze potrwać, żeby wyzwolić tę Ukrainę od najeźdźców. Niewątpliwie natomiast to przełom w wojnie, jeżeli chodzi o przełom psychologiczny i propagandowy. Dlatego, że Rosjanie przyznali się do tego, że ponoszą jakieś straty - podkreślał Dura.