programy
kategorie

Ułaskawienie Jana Śpiewaka? Paweł Mucha: wszystkie akta są już na biurku

- Czekaliśmy "dłuższą chwilę" na dokumenty z prokuratury. Pan prezydent jest na etapie analizy akt i podejmowania decyzji - powiedział w programie Tłit Wirtualnej Polski Paweł Mucha, wiceszef kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy o procedurze ws. wniosku Jana Śpiewaka o ułaskawienie. Aktywista został skazany za zniesławienie mecenas Bogumiły Górnikowskiej-Ćwiąkalskiej przy nagłaśnianiu sprawy reprywatyzacji kamienicy w Warszawie. - Prezydenta nie wiąże żaden termin - zaznaczył Mucha, pytany przez Marka Kacprzaka o to, czy decyzja ws. ułaskawienia Śpiewaka zapadnie jeszcze przed wyborami.

Tranksrypcja:Na konwencji Kidawy-Błońskiej byli tak zwani zwykli obywatel...
rozwiń
To jest tak, że jeżeli pan redaktor nawiązuje do prośby o łaskę, która została skierowana do pana prezydenta, to faktycznie zostały nam przedłożone akta postępowania sądowego.
Czyli pan prezydent jest na etapie analizy tych akt i podejmowania rozstrzygnięcia. Czyli już oficjalnie dokumenty zostały złożone?
Oficjalnie wszystkie akta są na biurku pana prezydenta. Pan prezydent jest w zakresie analizy akt. Nie jest związany żadnym terminem.
Natomiast, była sytuacja, że zwracamy się do prokuratury. Prokuratura zwraca się do sądu o przedłużenie akt. Czekaliśmy dłuższą chwilę zanim te akta zostaną przekazane. Kiedy decyzja?
To jest decyzja pana prezydenta. To wiem, tylko pytam - kiedy? Jak zostanie podjęta, to będziemy opinię publiczną informować o rozstrzygnięciu w tej sprawie.
Czyli jeszcze przez wyborami? Żeby był efekt WOW? To jest prerogatywa prezydenta Rzeczypospolitej. Wtedy będzie można pokazać, jak system sprawiedliwości działa w Polsce.
Będzie to wykorzystywane? To będzie element w kampanii wyborczej? System sprawiedliwości wymaga naprawy. Tak jak pan redaktor pyta. Nie o to pytam. To jest fakt notoryjny. To wszyscy wiedzą, tak? Nie o to pytam.
Natomiast mieszkańcy oczywiście podchodzą do prezydenta. Takie elementy jednostkowych, krzywdzących rozstrzygnięć panu prezydentowi są znane. Stąd się wzięła skarga nadzwyczajna.
Skarga nadzwyczajna, którą pan prezydent wprowadził do polskiego sytemu prawnego jest środkiem zaskarżenia, kiedy wyrok jest prawomocny.
Nadzwyczajnym środkiem zaskarżenia, kiedy kwestionuje się orzeczenia, kiedy jest brak zależności, rażąca sprzeczność pomiędzy treścią rozstrzygnięcia, a zebranym w sprawie materiałem dowodowym.
Naruszenie zasad czy wartości wyrażonych w Konstytucji przez orzeczenie.
Takie przypadki niestety w polskiej praktyce sądowej miały miejsce.
4 reakcje
1
0
3
Podziel się
Komentarze (3)
18-03-2020
OlgaTowarzyszowi Janowi wydaje się, że można obrażać do woli. Otóż nie, póki są wolne sądy rzecz jasna.
zobacz więcej komentarzy (3)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(3)
Olga
4 lata temu
Towarzyszowi Janowi wydaje się, że można obrażać do woli. Otóż nie, póki są wolne sądy rzecz jasna.
Morta Blast
4 lata temu
Jan Śpiewak czuję się panem z abonamentem na obrażanie. Sądy ten abonament ukrócają.
Adam
4 lata temu
Jeżeli prezydent Duda ułaskawi Jana Śpiewaka to znaczy, że w Polsce można kłamać i obrażać bez żadnych konsekwencji.
Najnowsze komentarze (3)
Morta Blast
4 lata temu
Jan Śpiewak czuję się panem z abonamentem na obrażanie. Sądy ten abonament ukrócają.
Olga
4 lata temu
Towarzyszowi Janowi wydaje się, że można obrażać do woli. Otóż nie, póki są wolne sądy rzecz jasna.
Adam
4 lata temu
Jeżeli prezydent Duda ułaskawi Jana Śpiewaka to znaczy, że w Polsce można kłamać i obrażać bez żadnych konsekwencji.