programy
kategorie

Ulgi covidowe w PIT 2020. Skorzystają ci, którzy wsparli szpitale oraz dawcy osocza

Z nowych ulg jest ulga związana z darowiznami dotyczącymi walki z COVID-19. - W zależności od tego, kiedy dokonaliśmy takiej darowizny, możemy odliczyć nawet nie kwotę nominalną darowizny, ale 200 proc. tej kwoty - mówiła Małgorzata Samborska, doradca podatkowy, partner w Grant Thornton. Dodała, że jest to ulga od podstawy opodatkowania, odliczyć na ten cel można nie więcej niż 6 proc. naszych dochodów. Z innej ulgi w PIT mogą skorzystać dawcy krwi i osocza. To 130 zł za litr - bez względu na to, czy jest to krew, czy osocze. - To też jest odliczenie od podstawy opodatkowania - dodała Samborska.

Tranksrypcja:Przechodzimy do tego, co każdy podatnik lubi najbardziej, cz...
rozwiń
będzie można skorzystać? Coś mi się kojarzy, że jest ulga termomodernizacyjna.
To prawda, jest ulga termomodernizacyjna dla tych, którzy tutaj oczywiście w związku
z naszą sytuację ekologiczną dokonują określonych wydatków
termomodernizacyjnych, ale to nie jest jedyna ulga. Z nowych ulg mamy też ulgę
związaną z darowiznami, w szczególności tymi darowiznami covidowymi. I to
są takie ulgi, że w zależności od tego, kiedy dokonaliśmy tej darowizny, w kwietniu ubiegłego roku na
szpitale jednoimienne albo w drugiej fali w szczególności w październiku tego roku - my możemy odliczyć nawet
nie kwotę nominalną darowizny, którą dokonaliśmy, ale aż 200% tej kwoty nominalnej. Więc tutaj
to odliczanie może być całkiem istotne. Czyli na przykład przekazałem 1000 zł na taki szpital, bo chciałem pomóc, bo widziałem,
co się dzieje, a dzisiaj fiskus mówi do mnie: to ty sobie odliczysz nie 1000 zł, tylko 2000 zł od podatku. Tak jest. I teraz pytanie -
od podstawy opodatkowania czy samego podatku?
To jest odliczenie od podstawy opodatkowania. Czyli jeżeli jesteśmy na przykład w tym drugim progu skali podatkowej i zapłacilbyśmy
podatek według stawki 32%, no to od tej darowizny w wysokości 1000
zł mamy prawo odliczyć 2000,
czyli de facto zapłacić podatek mniejszy od 640 zł. Tam jest jakiś
próg, że na przykład, nie wiem, powyżej 100 tysięcy, jak ktoś miał gest, to odliczyć nie można czy nie ma takich progów?
No nie więcej niż 6% naszych dochodów. Także tutaj faktycznie nie możemy tak odliczać w nieskończoność.
No ale to i tak jest rzeczywiście spora kwota. Czy na przykład dawcy osocza także się tutaj wliczają i oni mogą
liczyć na jakieś odliczenia? Wiemy wszyscy o uldze dla krwiodawców. Tak,
ale to jest w zasadzie ta sama ulga. Co więcej to nawet fajnie, że o tym rozmawiamy, dlatego że w
prasie, w różnych publikacjach można spotkać sprzeczne informacje. Do jakiej ulgi
są uprawnieni dawcy krwi? Oni są uprawnieni do takiej równowartości ekwiwalentu
za tą krew, która wynosi zgodnie z odrębnymi przepisami 160 zł. Za litr, o ile jeszcze dobrze pamiętam. Tak, tak, za litr. Gdybyśmy spojrzeli na
Tak, tak, za litr. Gdybyśmy spojrzeli na to rozporządzenie, to tam mamy różne
stawki w stosunku do różnych elementów krwi, na przykład dla osocza mamy kwotę 350 zł. Ale na
potrzeby ulgi rozliczamy 130 zł za litr, bez względu na to, czy jest to krew, czy jest to osocze. 160? Jeszcze się tylko upewnię,
bo pani mówi, że 130. 130. 130 jednak tylko? Okej, czyli rzeczywiście to nie
jest dużo i to też jest odliczenie od podstawy, a nie od podatku. To jest odliczenie od podstawy podatku. Tutaj oczywiście wszystko zależy od
tego, jak dużo tej krwi w ciągu roku oddaliśmy, ale tutaj też są limity. Mężczyźni mogą oddać krwi nie więcej
niż 6 razy w ciągu roku po 450 ml. Więcej można oddać osocza.
Bo to co miesiąc można oddawać. No dobrze, to tak sobie policzę, takiego wzorowego dawcę krwi.
Czyli jeśli może te 130 zł sobie liczyć co miesiąc, załóżmy, że odliczał sobie przez
12 miesięcy, czyli mniej więcej to jest 1300 plus 260,
przepraszam, 1560 mi tutaj wychodzi. To takie 1560 od podstawy
to daje mniej więcej ile ulgi podatkowej?
W zależności od tego, w którym progu skali podatkowej jesteśmy. Gdybyśmy byli w tym drugim progu skali podatkowej,
32% od 1500 zł, no to jest ponad 300 zł oszczędności podatkowej. Ale od
pozostałych, to jest 17, czyli wychodzi zaledwie 150-200 zł i to przy takim dawcy,
co to się naprawdę nasilił. To chyba więcej rzeczywiście z tych tabliczek czekolady można zyskać.
3 reakcje
1
2
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)