– Stawki w restauracjach czy hotelach zostały podniesione w związku z podniesieniem płacy minimalnej i to jest wyższa płaca niż przed rokiem – mówi w programie "Money. To się liczy" Krzysztof Inglot, prezes Personnel Service. W ocenie eksperta, jeśli młody człowiek mówi biegle w dwóch językach, dodatkowo ma wysokie kwalifikacji interpersonalne, to zarobi jeszcze więcej. Na plus działa także fakt, że w branży brakuje ludzi do pracy. – Wiele nadmorskich knajp czy hoteli czeka na pracowników i daje im zajęcie "od ręki" – dodaje Inglot.