Rozmowy o samochodach elektrycznych zawsze schodzą na jeden temat - ich zasięgu. Postanowiłem więc sprawdzić, ile tak naprawdę przejeżdża nissan leaf na jednym ładowaniu. Test przeprowadziłem na wersji z mniejszym akumulatorem o pojemności 40 kWh, w przypadku której producent deklaruje 270 km zasięgu. Auto używałem głównie w mieście i jeździłem nim tak długo, aż pojawiła się ikonka sygnalizująca ostatni poziom rozładowania ogniwa. Pozwoliło mi to sprawdzić, na ile katalogowe dane mają pokrycie w rzeczywistości, a także przekonać się, co ile dni musiałbym ładować taki samochód.