- Ja już tylko prawdę mówię i nic więcej, a co wy z tego zrobicie - wasza sprawa - powiedział Lech Wałęsa, któremu zarzuca się współpracę z komunistyczną bezpieką. Były prezydent dodał, że "wybacza" osobom czyniącym to z niewiedzy. - Ale jak robią jak Wyszkowski i Wildstein, który uciekł na Zachód, a jak było zwycięstwo to przyjechał i stanowisko chce, i bohatera udaje. Z takimi tu i ówdzie się złapiemy, a reszcie wybaczam, mam gdzieś - stwierdził Wałęsa.