Miał iść na rosół, a znalazł dom i nowych przyjaciół. Kaczor Biegus, bo o nim mowa, został wykupiony z hodowli przez panią Klaudię. Nasz czytelniczka zaopiekowała się nim i przygarnęła do siebie, pokazując, czym jest dobro. Zdjęcia oraz nagrania z życia kaczora przesłała na dziejesie.wp.pl.