programy
kategorie

Wcześniejsze wybory? Szymon Hołownia nie ma wątpliwości

"Może dojść do wydarzeń, które doprowadzą do skrócenia kadencji. Ale żeby była jasność: nie prognozuję wcześniejszych wyborów. Jedynie nie wykluczam takiej ewentualności" - powiedział "Gazecie Polskiej Codziennie" prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jego słowa komentował w programie "Tłit" lider Polski 2050 Szymon Hołownia. - Niezależnie od tego, co Jarosław Kaczyński będzie mówił, wcześniejsze wybory są bardzo prawdopodobne, dużo bardziej prawdopodobne niż były 3 czy 4 miesiące temu - przekonywał Hołownia. - Ja dziś obstawiam stanowczo, że ten Sejm nie dojedzie do końca kadencji. Jeżeli zaczną się dziać ruchy, które mogą spowodować, że następne wybory nie będą pod pełną kontrolą Kaczyńskiego, to Kaczyński odpali ten guzik wcześniej i zrobi tak, żeby wybory na swoich warunkach przejść - wskazał Hołownia.

Tranksrypcja:"Może dojść do wydarzeń, które doprowadzą do skrócenia kaden...
rozwiń
takiej ewentualności". To pan chyba tak twardo jako pierwszy z polityków opozycji mówił o tym, że dojdzie
do wcześniejszych wyborów. Czy pan to podtrzymuje i jak pan odniesie się do tego, co powiedział Jarosław Kaczyński?
Wie pan, po pierwsze to jest taka polityka Kaczyńskiego - znaczy wypuszczać różne piłeczki, niech ludzie za nimi biegają, a później on będzie
siedział i analizował reakcje, które wróciły z rynku i na końcu sam podejmie decyzję. To jaka jest reakcja Szymona Hołowni?
Moim zdaniem jest taka, że niezależnie od tego, co Jarosław Kaczyński będzie mówił, wcześniejsze wybory są bardzo prawdopodobne. Dużo bardziej prawdopodobne
niż były trzy czy cztery miesiące temu. I to chyba nie jest tylko i wyłącznie moje zdanie. Czy to się wydarzy w
tym roku, czy to się wydarzy za pół roku, czy to się wydarzy na przykład w listopadzie, kiedy wypłacą 14. emerytury albo
zrealizują jeden z tych pomysłów, które przecież też w ramach przecieków wypuścili na rynek. Że jak już ludzie odetchną po COVID-zie, to każdemu dadzą
po 1200 w ramach takiego jednorazowego minimalnego dochodu podstawowego. Wiele jeszcze
rzeczy może się wydarzyć, natomiast ja dzisiaj obstawiam stanowczo, że ten sejm nie dojedzie do końca kadencji i
że jeżeli zaczną się też dziać ruchy, które mogą spowodować, że to się nie stanie, znaczy następne wybory, nie
będą pod pełną kontrolą Kaczyńskiego, to Kaczyński odpali ten guzik wcześniej i zrobi to tak na swoich
warunkach, żeby wybory też na swoich warunkach przejść.
0
0
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)