programy
kategorie

We Władysławowie tłumy, w Krakowie pustki. "Widać brak turystów z zagranicy"

- Widząc obrazki ze znanych miejscowości nadmorskich, takich jak Władysławowo, gdzie tłumy ludzi leżą na plaży, można odnieść wrażenie, że epidemia nie uderzyła w ruch turystyczny – powiedział w programie „Money. To się liczy” Robert Rękas, szef sieci sklepów Lewiatan. – Ale ja mówię o takich miejscach jak Kraków, gdzie w tym roku prawie w ogóle nie przyjechali turyści zagraniczni, tak jest też w większości dużych miast w Polsce. Branża turystyczna jak podsumuje ten czas, także z pewnością dojdzie do wniosku, że utrata klientów zagranicznych to ogromne straty.

Tranksrypcja:Wspominał pan podczas naszej rozmowy o tym, że widzicie mnie...
rozwiń
No jak się spojrzy na ostatnie obrazki znad morza, zdjęcia nadmorskich plaż, to można odnieść wrażenie, że raczej tłumy tam są Polaków. I tutaj wakacje jak zwykle.
Oczywiście, że tak. Patrząc na zdjęcia z plaż, czy z kolejek do niektórych miejscowości turystycznych, związanych z górami - chociażby Zakopane czy Krupówki.
Tak. Ten ruch tam się odbywa dość duży. Natomiast wiele miejscowości, wiele miast korzystało z ruchu turystycznego nie tylko realizowanego przez naszych obywateli, ale również obywateli z zagranicy. - Ich nie ma.
Podaję tutaj przykład chociażby Krakowa, który zdecydowanie jest mniej oblegany zarówno przez turystów naszych, z rodzimych, krajowych, jak i turystów zagranicznych.
Tak jest również w wielu większych miastach, które no niestety straciły.
Więc tak, oczywiście - część miejscowości takich typowo nadmorskich. Natomiast mimo wszystko myślę, że branża turystyczna jak podsumuje ten czas, to myślę, że utrata klientów również zagranicznych wskaże na to, że jednak jest to mniejszy ruch.
I mniejsze zainteresowanie - szczególnie mniejszymi miastami.
157 reakcji
40
117
0
Podziel się
Komentarze (0)

Programy Wirtualnej Polski

KOMENTARZE
(0)