Porozumienie Jarosława Gowina podjęło decyzję o opuszczeniu Zjednoczonej Prawicy. Parlamentarzyści partii odchodzą też z Klubu PiS. Czy to definitywny koniec Zjednoczonej Prawicy? - pytany był w programie "Tłit" Wirtualnej Polski wicerzecznik PiS Radosław Fogiel. - Zdecydowanie nie. Przynajmniej jeśli chodzi o PiS, to tego tak nie widzimy. Zjednoczona Prawica jest większym projektem. Większym niż czyjeś stanowisko ministerialne czy wicepremierowskie. Jest cały czas współpraca z Solidarną Polską. Mamy nadzieję, że ona będzie trwać. Mamy też nadzieję, że przynajmniej część Porozumienia jest skłonna nie kłaść na szali swoich ambicji, programu reform Polski, i będą współpracować - przekonywał Fogiel. - Jeśli chodzi o większość w Sejmie, jestem spokojny. Dzisiejsze glosowania pokażą, kto gra wyłącznie na swoje interesy, a kto chce być elementem większego projektu - dodał. Wicerzecznik PiS stwierdził, że "nie ma nic takiego jak 'lex TVN' - jest nowelizacja ustawy o...
rozwiń