Z zakulisowych rozmów wynika, że w Zjednoczonej Prawicy brakuje aktualnie większości dla niektórych projektów. Dotyczy to szczególnie powołania Adam Glapińskiego na drugą kadencję prezesa Narodowego Banku Polskiego oraz ustaw o Sądzie Najwyższym. – Nie, spałem zupełnie spokojnie. Nie widzę tu żadnych większych problemów. Ta rzekomo rozjechana większość to raczej kreacje medialne niż rzeczywistość – skomentował wicerzecznik PiS Radosław Fogiel. Według członka partii rządzącej nie ma problemu z większością dla prezesa NBP, tak samo jak nie było takiego problemu w PiS od 2019 roku. – Doceniam troskę, którą wszyscy wokół otaczają to, czy Zjednoczona Prawica ma większość, ciepło na sercu mi się robi z tego powodu, ale uspokajam wszystkich stroskanych – ironizował gość programu "Tłit". Podkreślił, że wszystkie czynniki wskazują, że nie powinno być problemów z drugą kadencją. – Jest kandydatem zgłoszonym przez prezydenta, z poparciem PiS (...). Jestem przekonany, że...
rozwiń