Polacy znów mogą usiąść w ogródkach restauracyjnych. W nocy z 14-go na 15-go maja dokładne o północy odbyło się wielkie otwarcie w polskiej gastronomii. Byliśmy z kamerą w jednym z modnych miejsc Warszawy - w Hali Koszyki. Nie obyło się bez specjalnie zaplanowanych iluminacji oraz tłumów gości, którzy wreszcie mogli zamówić coś w barze i usiąść przy stolikach. Na razie tylko na powietrzu. - To taki nasz gastronomiczny Sylwester i wielki dzień dla nas wszystkich, którzy wiele miesięcy czekali na to, by pójść do swojej ulubionej restauracji czy kawiarni - mówił Paweł Słupski z firmy Globalworth, która jest właścicielem i zarządcą Hali Koszyki.