Szef polskiej dyplomacji wyjaśnia kontrowersje wokół wywiadu, jakiego udzielił agencji Reutera. Od wczoraj media donosiły, że polski rząd może zgodzić się na ograniczenie przywilejów socjalnych Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii w zamian za brytyjskie wsparcie w naszych staraniach o rozmieszczenie w Polsce baz NATO. Witold Waszczykowski tłumaczy, że wywiad był bardzo długi, redakcja poddała go skrótom, wypowiedzi zostały opacznie zinterpretowane, co wywołało efekt "głuchego telefonu".