- Nie znamy szczegółów. Trzeba byłoby pewnie stać metr od tego miejsca, żeby wiedzieć, kto kogo popchnął. Fakt, że wicemarszałek Sejmu nie był przez policję przepuszczany do gmachu Sejmu, sam w sobie jest skandalem - powiedział w programie "Newsroom" Włodzimierz Cimoszewicz. W środę poinformowano o wszczęciu dochodzenia ws. naruszenia nietykalności cielesnej przez Włodzimierza Czarzastego. Wicemarszałek Sejmu z kolei twierdzi, że to wobec niego użyto siły fizycznej. - Policjant nie powinien się tak zachowywać, jak się zachowywał wobec niego - uznał Cimoszewicz. Przypomniał, że immunitet poselski chroni posła przed stosowaniem wobec niego siły. - Natomiast kto kogo popchnął, to tego nie wiem oczywiście - dodał