W marcu 1982 roku rządzący Argentyną dyktator Leopoldo Galtieri podjął decyzję o ataku na brytyjskie wyspy Falklandy, znajdujące się kilkaset kilometrów od wybrzeży Argentyny. Niespodziewany atak miał odwrócić uwagę społeczeństwa od głębokiego kryzysu gospodarczego, w którym znalazł się kraj rządzony przez wojskową juntę. Galtieri zakładał, że Wielka Brytania nie będzie broniła wysp znajdujących się 12 tys. kilometrów od Londynu, zamieszkałych przez zaledwie 3 tysiące ludzi.