Julia Wróblewska mimo młodego wieku ma już spore doświadczenie show biznesowe. 19-latka od 12 lat gra w filmach i bierze udział w programach rozrywkowych. Jednak w ostatnim czasie zapamiętaliśmy ją jedynie z wpadek, które zaliczała. Ostatnio Wróblewska wzięła udział w charytatywnym meczu hokejowym występując w drużynie Reprezentacji Artystów Polskich. Po imprezie zawodnicy zostali odwiezieni do hotelu środkiem transportu zapewnionym przez organizatora. Okazał się być nim autobus, który najwyraźniej nie spełniał oczekiwań Julki. Swoim rozczarowaniem podzieliła się na Snapchacie. W najnowszym wywiadzie zapewnia, że jej słowa zostały źle zinterpretowane. Aktorka zarzeka się, że nie skarżyła się na kiepskie warunki, jakie zapewnił organizator. Może po prostu... lepiej milczeć?